Na dnie Bałtyku płetwonurkowie odnajdywali wielokrotnie we wrakach pokaźne ładunki starych alkoholi. Tym razem szczęście się uśmiechnęło do polskich poszukiwaczy. Nurkowie z Narodowego Muzeum Morskie w Gdańsku odkryli wrak transportowca z ładunkiem alkoholi ze sławnej fabryki wódek i likierów J. A. Baczewskiego we Lwowie.
Od roku 2015 - Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku, rozpoczęło realizację projektu „Wirtualny Skansen Wraków Zatoki Gdańskiej”. Założeniem projektu jest ewidencja i inwentaryzacja podwodnego dziedzictwa archeologicznego”, finansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. W trakcie tych prac odnaleziono wrak małej jednostki z pokaźnym ładunkiem trunków ze słynnej wytwórni - Fabryki wódek i likierów J. A. Baczewskiego we Lwowie.
Wirtualny Skansen Wraków Zatoki Gdańskiej. Wrak F53.27 PORCELANOWIEC (W-2) to pozostałości jednostki żaglowej o długości ponad 20 m, zbudowanej w I połowie XIX wieku z drewna świerkowego oraz sosnowego, rosnącego prawdopodobnie na terenach Gotlandii. Wrak znajduje się na głębokości 16 metrów, w odległości ponad 3,5 mili morskiej na wschód od cypla w Gdyni-Redłowie. Fot. Wikipedia
Jest to już drugie takie odkrycie na dnie Zatoki Gdańskiej. Wcześniej wydobyto butelkę z wraku, który spoczywa na dnie Zatoki, na głębokości 12 metrów i w odległości ok. 4 kilometrów na wschód od Gdyni Orłowa. Na pozostałości statku w trakcie rutynowego sondażu dna, pracownicy Urzędu Morskiego w Gdyni. Zawiadomieni przez nich archeolodzy z Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku na przełomie czerwca i lipca 2014 roku przeprowadzili z pomocą nurków badania wraku. W trakcie tych prac wydobyto na powierzchnię m.in. elementy statku, w tym drewniane bloki linowe, ale też fragmenty i całe okazy ceramicznych oraz metalowych naczyń, w tym wysoką na około 30 cm butelkę. Kamionkowe naczynie było świetnie zachowane i zakorkowane, z wytłoczony na nim napisem "Selters". Kamionkowa butelka wydobyta z wraku żaglowca, który ok. 200 lat temu zatonął w Zatoce Gdańskiej, zawiera 14-proc. alkohol – ustalili specjaliści w laboratorium.
Diorama w Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku, pokazująca pracę podwodnych archeologów Fot. Wikipedia
Obecne znalezisko to zaginiona dostawa dużej ilości różnych gatunków trunków z wytwórni wódek i likierów J. A. Baczewskiego we Lwowie. Produkty spirytusowe firmy J.A. BACZEWSKI towarzyszy elitom Drugiej Rzeczypospolitej podczas najbardziej wystawnych rautów, recepcji i balów. Wiele produktów eksportowanych jest niemal do wszystkich krajów europejskich, jak również do Kanady, Ameryki Południowej i Australii. W czasie Londyńskiej Wystawy Spirytusowej w 1925 roku wyroby Baczewskich zdobywają wszystkie możliwe nagrody. Butelki alkoholu mają obecnie blisko 100 lat. Archiwalne informacje o stracie ładunku łączone są z datą 12 listopada 1926 roku.
Plakat reklamowy trunków marki Baczewski z 1914 roku. Ogromną popularność zdobyła w Polsce i zagranicą. Stała się nawet oficjalnym dostawcą cesarskiego dworu, a w II RP – polskim symbolem sukcesu. Wytwórnia rozsyłała swoje produkty na cały świat. Na Londyńskiej Wystawie Spirytusowej w 1925 roku Baczewski zgarnął wszystkie możliwe nagrody. Prasa pisała o tym z podziwem, a portfele handlowców z najdalszych zakątków globu otwierały się szeroko. Fot. Wikipedia
Szczegóły informacji o nazwie i położeniu wraku są obecnie utrzymywane w ścisłej tajemnicy. Podejrzewać można, że nie jest to duża głębokość. Wskazują na to poszlaki związane z projektem „Wirtualny Skansen Wraków Zatoki Gdańskiej”, który bada płytko zalegające wraki drewnianej konstrukcji. Wrak też najprawdopodobniej był przez dziesięciolecia zasypany piaskiem, co zapewniło znakomite przetrwanie delikatnego, szklanego ładunku. Ze względu na małe wymiary drewnianej jednostki ładunek szacuje się „tylko” na około 2000 butelek markowych wódek i likierów.
Wyroby z fabryki wódki, likieru i rumu J.A. Baczewski we Lwowie z roku 1938. Fot. Wikipedia
Z informacji, których strzępki dotarły do redakcji portalu Nurkowa Polska, wiemy, że były już pierwsze próby, "cichego" odszukania „wraku z procentami” - przez co najmniej dwie ekipy płetwonurków wrakowych z kraju.
Autor: Paweł Laskowski
Wirtualny Skansen Wraków Zatoki Gdańskiej. Wrak F53.27 PORCELANOWIEC (W-2) to pozostałości jednostki żaglowej o długości ponad 20 m, zbudowanej w I połowie XIX wieku z drewna świerkowego oraz sosnowego, rosnącego prawdopodobnie na terenach Gotlandii. Wrak znajduje się na głębokości 16 metrów, w odległości ponad 3,5 mili morskiej na wschód od cypla w Gdyni-Redłowie. Fot. Wikipedia
Jest to już drugie takie odkrycie na dnie Zatoki Gdańskiej. Wcześniej wydobyto butelkę z wraku, który spoczywa na dnie Zatoki, na głębokości 12 metrów i w odległości ok. 4 kilometrów na wschód od Gdyni Orłowa. Na pozostałości statku w trakcie rutynowego sondażu dna, pracownicy Urzędu Morskiego w Gdyni. Zawiadomieni przez nich archeolodzy z Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku na przełomie czerwca i lipca 2014 roku przeprowadzili z pomocą nurków badania wraku. W trakcie tych prac wydobyto na powierzchnię m.in. elementy statku, w tym drewniane bloki linowe, ale też fragmenty i całe okazy ceramicznych oraz metalowych naczyń, w tym wysoką na około 30 cm butelkę. Kamionkowe naczynie było świetnie zachowane i zakorkowane, z wytłoczony na nim napisem "Selters". Kamionkowa butelka wydobyta z wraku żaglowca, który ok. 200 lat temu zatonął w Zatoce Gdańskiej, zawiera 14-proc. alkohol – ustalili specjaliści w laboratorium.
Diorama w Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku, pokazująca pracę podwodnych archeologów Fot. Wikipedia
Obecne znalezisko to zaginiona dostawa dużej ilości różnych gatunków trunków z wytwórni wódek i likierów J. A. Baczewskiego we Lwowie. Produkty spirytusowe firmy J.A. BACZEWSKI towarzyszy elitom Drugiej Rzeczypospolitej podczas najbardziej wystawnych rautów, recepcji i balów. Wiele produktów eksportowanych jest niemal do wszystkich krajów europejskich, jak również do Kanady, Ameryki Południowej i Australii. W czasie Londyńskiej Wystawy Spirytusowej w 1925 roku wyroby Baczewskich zdobywają wszystkie możliwe nagrody. Butelki alkoholu mają obecnie blisko 100 lat. Archiwalne informacje o stracie ładunku łączone są z datą 12 listopada 1926 roku.
Plakat reklamowy trunków marki Baczewski z 1914 roku. Ogromną popularność zdobyła w Polsce i zagranicą. Stała się nawet oficjalnym dostawcą cesarskiego dworu, a w II RP – polskim symbolem sukcesu. Wytwórnia rozsyłała swoje produkty na cały świat. Na Londyńskiej Wystawie Spirytusowej w 1925 roku Baczewski zgarnął wszystkie możliwe nagrody. Prasa pisała o tym z podziwem, a portfele handlowców z najdalszych zakątków globu otwierały się szeroko. Fot. Wikipedia
Szczegóły informacji o nazwie i położeniu wraku są obecnie utrzymywane w ścisłej tajemnicy. Podejrzewać można, że nie jest to duża głębokość. Wskazują na to poszlaki związane z projektem „Wirtualny Skansen Wraków Zatoki Gdańskiej”, który bada płytko zalegające wraki drewnianej konstrukcji. Wrak też najprawdopodobniej był przez dziesięciolecia zasypany piaskiem, co zapewniło znakomite przetrwanie delikatnego, szklanego ładunku. Ze względu na małe wymiary drewnianej jednostki ładunek szacuje się „tylko” na około 2000 butelek markowych wódek i likierów.
Wyroby z fabryki wódki, likieru i rumu J.A. Baczewski we Lwowie z roku 1938. Fot. Wikipedia
Z informacji, których strzępki dotarły do redakcji portalu Nurkowa Polska, wiemy, że były już pierwsze próby, "cichego" odszukania „wraku z procentami” - przez co najmniej dwie ekipy płetwonurków wrakowych z kraju.
Autor: Paweł Laskowski