Biebrza, to rzeka, od wieków mało zmieniona. To wyjątkowe miejsce do nurkowania w skali Polski i Europy. Kolega Mirosław Kobeszko, zwraca się do społeczności polskich płetwonurków, na łamach portalu Nurkowa Polska, o pomoc w projekcie podwodnej inwentaryzacji rzeki Biebrzy.
Słodkowodne jeziora i rzeki gromadzą zaledwie 0,2 % zasobów wody na ziemi.
Z czego tylko 10% jest na tyle przeźroczystych, że można w nich prowadzić obserwacje. Wynika z tego, że te przejrzyste środowiska (ekosystemy) są wyjątkowo rzadkimi, niemal ekskluzywnymi miejscami do nurkowania. Cywilizacja coraz żarłoczniej zawłaszcza, wręcz pochłania takie czyste zbiorniki. Słone wody morskie, z pięknymi wybrzeżami i olbrzymimi rafami koralowymi występują na ziemi jeszcze powszechnie i są od 70 lat eksplorowane przez płetwonurków.
Na długości 165 kilometrów, od źródeł w okolicy Nowego Dworu aż do ujścia do Narwi, Biebrza tworzy niepowtarzalny świat bagien, podmokłych łąk i mokradeł. Po obu brzegach rzadko rozrzucone wioski z zabudowaniami wzniesionymi z kamieni, które kiedyś przyniósł tu lodowiec. Na całym naszym kontynencie nie znajdziemy drugiego takiego miejsca. To ostatnia rzeka nizinna, zachowana na całej swojej długości w stanie niezmienionym. Od tysięcy lat kształtująca swoją dolinę corocznymi wiosennymi wezbraniami wód. Biebrza jest dzika od zawsze. Jedyna taka rzeka w Europie.
Biebrza jest rzeką unikalną, bo uznaną przez naukowców za rzekę posiadającą jeszcze ok. 30% własnych zasobów macierzystych. Jej eksploracja jest jednak bardzo trudna ze względu na przezroczystość zależną od wielu czynników, zgoła często nieprzewidywalnych, zmieniających się z dnia na dzień, ba z godziny na godzinę. Trzeba być w ciągłym pogotowiu aby podwodne zjawiska rejestrować
z jakimś pozytywnym efektem. Drugim specyficznym elementem jest niespotykana w wodach płynących zwartość roślinności, co stawia duże wyzwanie dla przygotowania kondycyjnego płetwonurka jak również dbałość o nienaruszanie ekosystemu.
Głębokość głównego nurtu Biebrzy zmienia się od kilkudziesięciu centymetrów w górnym biegu, do 2 metrów w rejonie Sztabina i 4-10 metrów w pobliżu Szostaków i Burzyna. Na zdjęciu most w Goniądzu w okolicy którego znajduje się ponad 8 metrowej głębokości dołek.
Zachodzi konieczność używania lekkich skafandrów piankowych jak i małych butli mocowanych wyłącznie na plecach z jednowężowymi ustnikami. Kamery czy aparaty fotograficzne powinny mieć możliwie małe gabaryty, a sama technika nurkowania musi być wypracowana indywidualnie do fragmentów rzeki. Ta pierwsza w Polsce, a może nawet w Europie i świecie, podwodna inwentaryzacja rzeki będzie tylko pobieżną informacją dla nurkowań specjalistycznych, określonych potrzebami dostrzeżonymi i zarejestrowanymi. Realizację wstępnie przewidziano na lata 2017- 2019, rzeka Biebrza to 165 km długości, tym roku zmonitorujemy tylko 15 km, trudne warunki. Dużo opadów, duży poziom wody, zbyt mała przeźroczystość.
Jedna z jesiennych akcji sprzątania rzeki Biebrzy na ternie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Liczna ekipa z Akademickiego Klubu Płetwonurków 'Skorpena' z Olsztyna w trakcie podwodnego sprzątania rzeki w okolicach Osowca w 2008 roku.
Od roku 1999 sprzątamy Biebrzę w miejscach gdzie z naszego doświadczenia oraz wskazań „lokalsów” zachodziło prawdopodobieństwo, że nagromadzono ich dużo. Korzystaliśmy również z różnych przekazów o zatopionych w rzece „skarbach”. Z tych poczynań przybyło eksponatów w Muzeum Osowiec Twierdza. W 2014 roku w Goniądzu z naszej inicjatywy powstał Biebrzański Szlak Podwodny jako dodatkowa atrakcja turystyczna a jednocześnie możliwość edukacji czy konfrontacji własnej wyobraźni z życiem podwodnym, które toczy się obok nas a my wiemy o nim tak niewiele.
Nurkowanie w polskich rzekach jest mało popularne, żeby nie powiedzieć praktycznie nie istnieje. Spowodowane jest to brakiem wiedzy o miejscach w których można wspaniale zanurkować. W Polsce jest bardzo niewielu instruktorów mających pojęcie o tych ekosystemach wodnych i umiejętności poruszaniu się w tych specyficznych akwenach.
Już sam brak takiej wiedzy powoduje degradację środowiska jako elementu mało ważnego w życiu człowieka. Jednak pod wodą mieszka cała prawda o nas samych. Tutaj właśnie ewoluowało życie na ziemi i tutaj zawarte są jego rezerwy podobnie jak komórki macierzyste czy krew pępowinowa obecnie gloryfikowana w medycynie a zdeponowana w bankach krwi. Pod wodą ciągle obecny jest całkowity proces ewolucji życie ziemskiego. Tutaj w jednym obrazie można obserwować prymitywne bakterie, glony i grzyby obok skorupiaków, ryb i płazów czy ssaków ziemnowodnych. Tylko pod wodą można ocenić specjalizację niektórych niepozornych żyjątek. Sieci larw chruścików zatrzymują ogromne ilości drobnych zanieczyszczeń, a wyjęte na powierzchnię, pozbawione naturalnego napięcia nurtu rzeki wyglądają jak galaretowata masa bez skojarzeń o przydatności. W tej sytuacji chyba możliwy jest powrót do każdego z wybranych etapów ewolucji. Szczególnie rzeki mają ogromny potencjał gromadzenia i zachowania takich wartości. Słodkowodne zbiorniki z wodą stojącą przeobrażają się z czasem i przechodzą w samodzielny proces starzenia się i zamierania. Rzeka, dzięki swojemu nurkowi, który rodzi się u źródła i towarzyszy a z do jej ujścia, ciągle jest młoda a jednocześnie zachowawcza dla swojej historii. Podobno nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki.
Nurkowanie w rzekach jest na tyle rzadką aktywnością nurkową w Polsce, że jak już się przydarzy to zawsze niesie ze sobą wiele emocji i nie zapomnianych wspomnień. Przeważnie są to miejsca gdzie głębokość nie przekracza 2-3 metrów za to widoki pod wodą są niesamowite. Na zajęciu sierpniowe, podwodne królestwo polskiej rzeki.
W przypadku Biebrzy nie jest to takie oczywiste. Codziennie zmienna w parametrach chemiczno - fizycznych zachowuje swoją tożsamość od źródeł do ujścia i od procesu powstania do dzisiaj. Takie rozważania właśnie doprowadziły nas do przeglądu jej wnętrza celem oceny stanu faktycznego. Jest to przedsięwzięcie innowacyjne, które śmiało możne spajać tradycję i nowoczesność. Nie będzie ono miało dużych wartości naukowych ale może być dobrym początkiem łączeniem międzypokoleniowej współpracy w zakresie hydrologii. Co raz więcej hydrologów czy ichtiologów zaczyna do swoich wiadomości nabytych podczas nauki dokładać doświadczenia nurkowe.
Rzeki i ich doliny na całym świecie należą do ekosystemów najbogatszych pod względem różnorodności biologicznej. Bogactwo gatunkowe zawdzięczamy głównie różnorodności środowisk i obfitości żerowisk w obrębie naturalnie zmieniających się koryt rzecznych. Nurkując w rzece nigdy się nie nudzimy.
Już podczas pilotażowych nurkowań stwierdziliśmy, że minimalna widoczność jaka jest niezbędna do realizacji założonych celów to 1 metr. 10 km od źródeł nie ma możliwości zanurzenia się, ani użycia kajaka. Woda o głębokości do 1 metra, często „zasilana” gospodarskimi ściekami jest prawie zupełnie pozbawiona życia biologicznego, przebrnęliśmy ją na piechotę. W górnych, wąskich odcinkach rzeki wystarczy para płetwonurków wzajemnie się asekurujących wzrokowo przy asyście łodzi czy kajaka. Mając na uwadze te uwarunkowania podzieliliśmy Biebrzę na odcinki wg. Szlaku Kajakowego Biebrzą wydanego przez Biebrzański Park Narodowy. Pozwala to na wyrywkowe traktowanie całej akcji w miejscach gdzie akurat panują sprzyjające warunki.
Odcinek 1 Rogożynek – Lipsk 8,0 km
Odcinek 2 Lipsk – Kamienna Nowa 18 km (26 km)
Odcinek 3 Kamienna Nowa – Podhorodnianka 17,5 km (43,5)
Odcinek 4 Podhorodnianka – Sztabin 1,5 km (45 km)
Odcinek 5 Sztabin – Jagłowo 15,2 km (60,2 km)
Odcinek 6 Jagłowo – Dolistowo Stare 15,5 km (75,5 km)
Odcinek 7 Dolistowo Stare – Wroceń 5,6 km (81,3 km)
Odcinek 8 Wroceń – Goniądz 12 km (93,3 km)
Odcinek 9 Goniądz-Osowiec Twierdza 7,7 km (101 km)
Odcinek 10 Osowiec-Twierdza – Biały Grąd 13,6 km (114,6 km)
Odcinek 11 Biały Grąd – Brzostowo 24,2 km (138,8 km)
Odcinek 12 Brzostowo – Ruś 14,7 km (153,5 km)
Sprzątanie Biebrzy w 2009 roku - była to wtedy jedyna szansa na zanurkowanie w tym unikalnym miejscu. W 2014 roku, w Goniądzu, otwarto podwodny szlak "Biebrza - po drugiej stronie lustra". Są to cztery różne trasy. Podstawowa wiedzie głównym nurtem rzeki i liczy ok. 1800 m. Najdłuższa i najtrudniejsza ma 4 km. Przewodnikami podwodnymi są znakomici znawcy podwodnej i nadwodnej przyrody Biebrzańskiej z goniądzkiego Biebrzańskiego Klubu Płetwonurków „Meander”.
We wszystkich odcinkach będą monitorowane 100 metrowe odcinki dopływów
i ich wachlarze aluwialne. Podstawowe cele to :
• edukacja korzystających ze szlaku kajakowego o podwodne ciekawostki w tym głębokość i zagrożenia niewidoczne z powierzchni
• eliminacja raka pręgowatego (Orconectes limosus)
• usuwanie urządzeń kłusowniczych
• usuwanie zauważonych śmieci i organizacja dodatkowych rozszerzonych akcji
Działania są oparte o wolontariuszy Biebrzańskiego Klubu Płetwonurków „Meander” jak również zaproszonych gości (specjalistów hydrobiologów czy podwodnych filmowców i fotografów). Stąd konieczność na ustalanie terminów w zależności od widoczności w rzece i możliwości mobilnych uczestników. Każdy zakończony odcinek będzie sprawozdany i dostarczony do BbPN.
Rzeka Biebrza kryje nie tylko skarby przyrody.
Do odpowiedzialnych za prowadzone poszczególne akcje wyznaczono doświadczonych płetwonurków BKP ”Meander”: Mirosława Kobeszko, Henryka Szydłowskiego, Agnieszkę Zach, Grzegorza Krymskiego.
Koordynatorem wszystkich działań jest Mirosław Kobeszko:
instruktor nurkowania POL/FO1/13/15/00001
tel. 667 472 379
email: meandertalczyk1@wp.pl[/b]
Meandertalczyk Biebrzański
Osowiec-Twierdza 31 lipiec 2017
Z czego tylko 10% jest na tyle przeźroczystych, że można w nich prowadzić obserwacje. Wynika z tego, że te przejrzyste środowiska (ekosystemy) są wyjątkowo rzadkimi, niemal ekskluzywnymi miejscami do nurkowania. Cywilizacja coraz żarłoczniej zawłaszcza, wręcz pochłania takie czyste zbiorniki. Słone wody morskie, z pięknymi wybrzeżami i olbrzymimi rafami koralowymi występują na ziemi jeszcze powszechnie i są od 70 lat eksplorowane przez płetwonurków.
Na długości 165 kilometrów, od źródeł w okolicy Nowego Dworu aż do ujścia do Narwi, Biebrza tworzy niepowtarzalny świat bagien, podmokłych łąk i mokradeł. Po obu brzegach rzadko rozrzucone wioski z zabudowaniami wzniesionymi z kamieni, które kiedyś przyniósł tu lodowiec. Na całym naszym kontynencie nie znajdziemy drugiego takiego miejsca. To ostatnia rzeka nizinna, zachowana na całej swojej długości w stanie niezmienionym. Od tysięcy lat kształtująca swoją dolinę corocznymi wiosennymi wezbraniami wód. Biebrza jest dzika od zawsze. Jedyna taka rzeka w Europie.
Biebrza jest rzeką unikalną, bo uznaną przez naukowców za rzekę posiadającą jeszcze ok. 30% własnych zasobów macierzystych. Jej eksploracja jest jednak bardzo trudna ze względu na przezroczystość zależną od wielu czynników, zgoła często nieprzewidywalnych, zmieniających się z dnia na dzień, ba z godziny na godzinę. Trzeba być w ciągłym pogotowiu aby podwodne zjawiska rejestrować
z jakimś pozytywnym efektem. Drugim specyficznym elementem jest niespotykana w wodach płynących zwartość roślinności, co stawia duże wyzwanie dla przygotowania kondycyjnego płetwonurka jak również dbałość o nienaruszanie ekosystemu.
Głębokość głównego nurtu Biebrzy zmienia się od kilkudziesięciu centymetrów w górnym biegu, do 2 metrów w rejonie Sztabina i 4-10 metrów w pobliżu Szostaków i Burzyna. Na zdjęciu most w Goniądzu w okolicy którego znajduje się ponad 8 metrowej głębokości dołek.
Zachodzi konieczność używania lekkich skafandrów piankowych jak i małych butli mocowanych wyłącznie na plecach z jednowężowymi ustnikami. Kamery czy aparaty fotograficzne powinny mieć możliwie małe gabaryty, a sama technika nurkowania musi być wypracowana indywidualnie do fragmentów rzeki. Ta pierwsza w Polsce, a może nawet w Europie i świecie, podwodna inwentaryzacja rzeki będzie tylko pobieżną informacją dla nurkowań specjalistycznych, określonych potrzebami dostrzeżonymi i zarejestrowanymi. Realizację wstępnie przewidziano na lata 2017- 2019, rzeka Biebrza to 165 km długości, tym roku zmonitorujemy tylko 15 km, trudne warunki. Dużo opadów, duży poziom wody, zbyt mała przeźroczystość.
Jedna z jesiennych akcji sprzątania rzeki Biebrzy na ternie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Liczna ekipa z Akademickiego Klubu Płetwonurków 'Skorpena' z Olsztyna w trakcie podwodnego sprzątania rzeki w okolicach Osowca w 2008 roku.
Od roku 1999 sprzątamy Biebrzę w miejscach gdzie z naszego doświadczenia oraz wskazań „lokalsów” zachodziło prawdopodobieństwo, że nagromadzono ich dużo. Korzystaliśmy również z różnych przekazów o zatopionych w rzece „skarbach”. Z tych poczynań przybyło eksponatów w Muzeum Osowiec Twierdza. W 2014 roku w Goniądzu z naszej inicjatywy powstał Biebrzański Szlak Podwodny jako dodatkowa atrakcja turystyczna a jednocześnie możliwość edukacji czy konfrontacji własnej wyobraźni z życiem podwodnym, które toczy się obok nas a my wiemy o nim tak niewiele.
Nurkowanie w polskich rzekach jest mało popularne, żeby nie powiedzieć praktycznie nie istnieje. Spowodowane jest to brakiem wiedzy o miejscach w których można wspaniale zanurkować. W Polsce jest bardzo niewielu instruktorów mających pojęcie o tych ekosystemach wodnych i umiejętności poruszaniu się w tych specyficznych akwenach.
Już sam brak takiej wiedzy powoduje degradację środowiska jako elementu mało ważnego w życiu człowieka. Jednak pod wodą mieszka cała prawda o nas samych. Tutaj właśnie ewoluowało życie na ziemi i tutaj zawarte są jego rezerwy podobnie jak komórki macierzyste czy krew pępowinowa obecnie gloryfikowana w medycynie a zdeponowana w bankach krwi. Pod wodą ciągle obecny jest całkowity proces ewolucji życie ziemskiego. Tutaj w jednym obrazie można obserwować prymitywne bakterie, glony i grzyby obok skorupiaków, ryb i płazów czy ssaków ziemnowodnych. Tylko pod wodą można ocenić specjalizację niektórych niepozornych żyjątek. Sieci larw chruścików zatrzymują ogromne ilości drobnych zanieczyszczeń, a wyjęte na powierzchnię, pozbawione naturalnego napięcia nurtu rzeki wyglądają jak galaretowata masa bez skojarzeń o przydatności. W tej sytuacji chyba możliwy jest powrót do każdego z wybranych etapów ewolucji. Szczególnie rzeki mają ogromny potencjał gromadzenia i zachowania takich wartości. Słodkowodne zbiorniki z wodą stojącą przeobrażają się z czasem i przechodzą w samodzielny proces starzenia się i zamierania. Rzeka, dzięki swojemu nurkowi, który rodzi się u źródła i towarzyszy a z do jej ujścia, ciągle jest młoda a jednocześnie zachowawcza dla swojej historii. Podobno nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki.
Nurkowanie w rzekach jest na tyle rzadką aktywnością nurkową w Polsce, że jak już się przydarzy to zawsze niesie ze sobą wiele emocji i nie zapomnianych wspomnień. Przeważnie są to miejsca gdzie głębokość nie przekracza 2-3 metrów za to widoki pod wodą są niesamowite. Na zajęciu sierpniowe, podwodne królestwo polskiej rzeki.
W przypadku Biebrzy nie jest to takie oczywiste. Codziennie zmienna w parametrach chemiczno - fizycznych zachowuje swoją tożsamość od źródeł do ujścia i od procesu powstania do dzisiaj. Takie rozważania właśnie doprowadziły nas do przeglądu jej wnętrza celem oceny stanu faktycznego. Jest to przedsięwzięcie innowacyjne, które śmiało możne spajać tradycję i nowoczesność. Nie będzie ono miało dużych wartości naukowych ale może być dobrym początkiem łączeniem międzypokoleniowej współpracy w zakresie hydrologii. Co raz więcej hydrologów czy ichtiologów zaczyna do swoich wiadomości nabytych podczas nauki dokładać doświadczenia nurkowe.
Rzeki i ich doliny na całym świecie należą do ekosystemów najbogatszych pod względem różnorodności biologicznej. Bogactwo gatunkowe zawdzięczamy głównie różnorodności środowisk i obfitości żerowisk w obrębie naturalnie zmieniających się koryt rzecznych. Nurkując w rzece nigdy się nie nudzimy.
Już podczas pilotażowych nurkowań stwierdziliśmy, że minimalna widoczność jaka jest niezbędna do realizacji założonych celów to 1 metr. 10 km od źródeł nie ma możliwości zanurzenia się, ani użycia kajaka. Woda o głębokości do 1 metra, często „zasilana” gospodarskimi ściekami jest prawie zupełnie pozbawiona życia biologicznego, przebrnęliśmy ją na piechotę. W górnych, wąskich odcinkach rzeki wystarczy para płetwonurków wzajemnie się asekurujących wzrokowo przy asyście łodzi czy kajaka. Mając na uwadze te uwarunkowania podzieliliśmy Biebrzę na odcinki wg. Szlaku Kajakowego Biebrzą wydanego przez Biebrzański Park Narodowy. Pozwala to na wyrywkowe traktowanie całej akcji w miejscach gdzie akurat panują sprzyjające warunki.
Odcinek 1 Rogożynek – Lipsk 8,0 km
Odcinek 2 Lipsk – Kamienna Nowa 18 km (26 km)
Odcinek 3 Kamienna Nowa – Podhorodnianka 17,5 km (43,5)
Odcinek 4 Podhorodnianka – Sztabin 1,5 km (45 km)
Odcinek 5 Sztabin – Jagłowo 15,2 km (60,2 km)
Odcinek 6 Jagłowo – Dolistowo Stare 15,5 km (75,5 km)
Odcinek 7 Dolistowo Stare – Wroceń 5,6 km (81,3 km)
Odcinek 8 Wroceń – Goniądz 12 km (93,3 km)
Odcinek 9 Goniądz-Osowiec Twierdza 7,7 km (101 km)
Odcinek 10 Osowiec-Twierdza – Biały Grąd 13,6 km (114,6 km)
Odcinek 11 Biały Grąd – Brzostowo 24,2 km (138,8 km)
Odcinek 12 Brzostowo – Ruś 14,7 km (153,5 km)
Sprzątanie Biebrzy w 2009 roku - była to wtedy jedyna szansa na zanurkowanie w tym unikalnym miejscu. W 2014 roku, w Goniądzu, otwarto podwodny szlak "Biebrza - po drugiej stronie lustra". Są to cztery różne trasy. Podstawowa wiedzie głównym nurtem rzeki i liczy ok. 1800 m. Najdłuższa i najtrudniejsza ma 4 km. Przewodnikami podwodnymi są znakomici znawcy podwodnej i nadwodnej przyrody Biebrzańskiej z goniądzkiego Biebrzańskiego Klubu Płetwonurków „Meander”.
We wszystkich odcinkach będą monitorowane 100 metrowe odcinki dopływów
i ich wachlarze aluwialne. Podstawowe cele to :
• edukacja korzystających ze szlaku kajakowego o podwodne ciekawostki w tym głębokość i zagrożenia niewidoczne z powierzchni
• eliminacja raka pręgowatego (Orconectes limosus)
• usuwanie urządzeń kłusowniczych
• usuwanie zauważonych śmieci i organizacja dodatkowych rozszerzonych akcji
Działania są oparte o wolontariuszy Biebrzańskiego Klubu Płetwonurków „Meander” jak również zaproszonych gości (specjalistów hydrobiologów czy podwodnych filmowców i fotografów). Stąd konieczność na ustalanie terminów w zależności od widoczności w rzece i możliwości mobilnych uczestników. Każdy zakończony odcinek będzie sprawozdany i dostarczony do BbPN.
Rzeka Biebrza kryje nie tylko skarby przyrody.
Do odpowiedzialnych za prowadzone poszczególne akcje wyznaczono doświadczonych płetwonurków BKP ”Meander”: Mirosława Kobeszko, Henryka Szydłowskiego, Agnieszkę Zach, Grzegorza Krymskiego.
Koordynatorem wszystkich działań jest Mirosław Kobeszko:
instruktor nurkowania POL/FO1/13/15/00001
tel. 667 472 379
email: meandertalczyk1@wp.pl[/b]
Meandertalczyk Biebrzański
Osowiec-Twierdza 31 lipiec 2017