wersja betaKolejny raz spotkaliśmy się w dniach 15 – 17 maja 2015 roku w gościnnym „Sowim Dworze” nad Jeziorem Ostrowskim na zlocie Stowarzyszenia Spearfishing Poland, gdzie zainaugurowaliśmy sezon łowiecki w Polsce.
W imprezie wzięło udział ok. 40 osób – członków Stowarzyszenia i sympatyków, którzy wspierali nas w trakcie trzydniowych, przedpołudniowych łowów, jak również w trakcie niedzielnego sprzątania Jeziora Ostrowskiego. Po sobotnich polowaniach odbyło się walne zebranie, w trakcie którego został wybrany nowy Prezes i Zarząd. Przy tej okazji ponownie gratuluję Markowi Cieśli objęcia funkcji Prezesa. Pierwszy raz w historii Stowarzyszenia Spearfishing Poland zostali wyróżnieni honorowym członkostwem: Jan Więcławski – nestor i legenda polskiego łowiectwa podwodnego oraz Daniel Sielowski – założyciel i wieloletni Prezes SS Poland.
"(...)Było fajnie i aktywnie. Popływałem i to z kuszą, posprzątałem. Woda całkiem ciepła, wizura całkiem przyjemna. Super było znowu Was spotkać.(...)"
Trzydniowa impreza była przede wszystkim doskonałą okazja do towarzyskich spotkań, wymiany doświadczeń, informacji o interesujących łowiskach w Polsce. Ponadto, odbywały się premiery sprzętu, nowych rozwiązań w posiadanych kuszach, które wdrażano przez długie zimowe miesiące. Wszystkie „nowinki” techniczne były przetestowane i ocenione przez kolegów po fachu.
Królem spotkania został Krzysztof Cybulski, który w piątkowe popołudnie wyciągnął na pomost przy naszym ośrodku, po 11 godzinach spędzonych w wodzie, ponad 14 kilogramową tołpygę. Drugą, największa upolowana rybą był 3,5 kilogramowy szczupak upolowany przez „starachowickiego killera” (Janusza Farafoszyn). W przeciwieństwie do ubiegłego roku paru łowców mogło pochwalić się zdobyczami.
Ilość kłusowniczych sieci pod wodą jeziora Ostrowskiego zrobiła wrażenie na wszystkich uczestnikach zlotu.
Przy okazji podwodnych łowów unieszkodliwiono wiele podwodnych sieciowych pułapek zostawionych w Jeziorze przez kłusowników.
Wielkie podziękowania dla organizatorów, przede wszystkim dla Krzysztofa Cybulskiego, za możliwość przyjazdu i spędzenia interesującego weekendu w Przyjezierzu.
"(...)Korzystając z okazji chciałem wszystkim starszym i młodszym wygom podziękować za ciepłe przyjęcie. Za możliwość obejrzenia i "pomacania" masy sprzętów, za możliwość posłuchania rad i porad, no i oczywiście podwodnych (i nie tylko) opowieści przy ognisku.(...)"
Relacja filmowa z akcji sprzątania dna jeziora Ostrowskiego autorstwa Piotra "Bruner" Gruszeczki.
"(...)Było fajnie i aktywnie. Popływałem i to z kuszą, posprzątałem. Woda całkiem ciepła, wizura całkiem przyjemna. Super było znowu Was spotkać.(...)"
Trzydniowa impreza była przede wszystkim doskonałą okazja do towarzyskich spotkań, wymiany doświadczeń, informacji o interesujących łowiskach w Polsce. Ponadto, odbywały się premiery sprzętu, nowych rozwiązań w posiadanych kuszach, które wdrażano przez długie zimowe miesiące. Wszystkie „nowinki” techniczne były przetestowane i ocenione przez kolegów po fachu.
Królem spotkania został Krzysztof Cybulski, który w piątkowe popołudnie wyciągnął na pomost przy naszym ośrodku, po 11 godzinach spędzonych w wodzie, ponad 14 kilogramową tołpygę. Drugą, największa upolowana rybą był 3,5 kilogramowy szczupak upolowany przez „starachowickiego killera” (Janusza Farafoszyn). W przeciwieństwie do ubiegłego roku paru łowców mogło pochwalić się zdobyczami.
Ilość kłusowniczych sieci pod wodą jeziora Ostrowskiego zrobiła wrażenie na wszystkich uczestnikach zlotu.
Przy okazji podwodnych łowów unieszkodliwiono wiele podwodnych sieciowych pułapek zostawionych w Jeziorze przez kłusowników.
Wielkie podziękowania dla organizatorów, przede wszystkim dla Krzysztofa Cybulskiego, za możliwość przyjazdu i spędzenia interesującego weekendu w Przyjezierzu.
"(...)Korzystając z okazji chciałem wszystkim starszym i młodszym wygom podziękować za ciepłe przyjęcie. Za możliwość obejrzenia i "pomacania" masy sprzętów, za możliwość posłuchania rad i porad, no i oczywiście podwodnych (i nie tylko) opowieści przy ognisku.(...)"
Relacja filmowa z akcji sprzątania dna jeziora Ostrowskiego autorstwa Piotra "Bruner" Gruszeczki.