Rak sygnałowy - intruz z Ameryki Północnej, gatunek inwazyjny w Europie, który rozpoczął cichy pochód w krajowych wodach. Wiedzą już o tym zjawisku płetwonurkowie i zwracają uwagę na ten problem: naukowcom, urzędnikom i wszystkim miłośnikom podwodnej polskiej przyrody.
Rak sygnałowy, szwedzki lub kalifornijski (Pacifastacus leniusculus Dana) w 1960 roku został sprowadzony do Szwecji z Ameryki Północnej jako gatunek odporny na dżumę raczą. Do Polski trafił po raz pierwszy w 1971 roku. Miał on pierwotnie zastąpić wymierające raki rodzime, ze względu na dużą odporność na dżumę raczą i walory handlowe. Do jeziora Garbaś na Mazurach, w pobliżu miejscowości Stare Juchy, wpuszczono w ciągu paru lat, 25100 sztuk raków sygnałowych przesiedlonych z szwedzkich wód. Ta introdukcja się nie powiodła. Przyczyna była najprawdopodobniej silna populacja raka pręgowatego bytująca w jeziorze Garbaś.
Fragment prezentacja autora artykułu z wykładu wygłoszonego na "Nurgresie 2018" - "Policz z nami raki - prezentacja pierwszego Ogólnopolskiego Podwodnego Projektu Ekologicznego". Akcji, wymyślonej przez portal Nurkowa Polska, a skierowanej do ogółu środowiska płetwonurków, freediverów i łowców podwodnych w Polsce. Projekt, w którym mogą wziąć udział wszyscy płetwonurkowie, nie zależnie od federacji i poziomu doświadczenia. "Raki Polski" to wstęp do ogólnopolskiego programu ekologicznego, który już wkrótce zaangażuje wielu podwodnych wolontariuszy w naszym kraju. fot. Sławomir Paniczko
Po raz kolejny, w 1979 roku sprowadzonej ze Szwecji w sumie 10 tysięcy osobników. Raki z tej dostawy przetrzymywano w basenach: Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie, Pracowni Rybactwa Rzecznego w Oliwie oraz ośrodka zarybieniowego w Naryjskim Młynie koło Morąga. Część tych raków (4200 osobników) wypuszczono do zalanej żwirowni koło Ełku, gdzie jeszcze do roku 1991 odławiano wyrośnięte osobniki. W 1983 roku - 70 dorosłych osobników z wyżej opisanej partii wypuszczono do jeziora Szeląg Wielki k. Olsztyna.
Dorodny samiec raka sygnałowego z jeziora Wuksniki koło Miłakowa. Jezioro słynie jako najgłębszy zbiornik Pojezierza Mazurskiego oraz dawniej - matecznik ogromnych raków szlachetnych. W tym jeziorze, znajdującym się w granicach Obszaru Natura 2000 Jezioro Wukśniki (PLH280038), od paru lat są obserwowane liczne raki sygnałowe. Pochodzą one z partii sprowadzonej w 1979 roku do ośrodka zarybieniowego w Naryjskim Młynie koło Morąga, leżąc nad Naryjską Strugą. W 2006 roku profesor T. Krzywosz stwierdził obecność tego inwazyjnego gatunku w pobliskich jeziorach Mildze i Narie. Jeziora te są połączone ze sobą strugami oraz z rzeką Miłakówka, która jest lewym dopływem rzeki Pasłęki. Pierwszymi "odkrywcami" raków sygnałowych w jeziorze Wuksniki byli płetwonurkowie z Olsztyna. fot. Jakub Baran
Ostatnią partię raków sygnałowych z ośrodka Simontorp sprowadzono do Polski w latach 1991 (7000 sztuk) - 1992 (3200 sztuk). Miejscem ich przetrzymywania i hodowli były Ośrodek Zarybieniowy w Gawrych Rudzie (PZW) oraz Doświadczalny Ośrodek Zarybieniowy "Dgał" w Pieczarkach koło Giżycka. W roku 1995 dorosłe osobniki pozostałe w tych hodowlach sprowadzono do zamkniętych stawów hodowlanych w Żelicach k. Koszalina, należących do przedsiębiorstwa "Aquamar" z Miastka oraz najprawdopodobniej zaraczono, co najmniej dwa jezior na Suwalszczyźnie w niejasnych okolicznościach.
Rak sygnałowy z jeziora Hańcza. Droga inwazji tego skorupiaka do Rezerwatu Przyrody Jezioro Hańcza nie jest znana. Raki podchodzą na pewno z ostatniej partii sprowadzonej ze Szwecji w latach 1991-1992. Pierwsze zdjęcia raków jeziora Hańcza pojawiły się w Internecie już w 2010 roku. Zostały zamieszczone przez płetwonurków. Od 4-5 lat obserwacje i zdjęcia tego gatunku stały się coraz częstsze. Autor artykułu spotkał pierwszego raka sygnałowego w jeziorze Hańcza w 2014 roku. W kolejnym roku spotkań było już kilka. W roku 2017 to była już eksplozja liczebności tego inwazyjnego gatunku w Rezerwacie Przyrody Jezioro Hańcza. Marsz raków rzeką Czarna Hańcza, przepływającego przez jezior Hańcza, trwa już od paru lat.
Obecnie zaniechano produkcji tego gatunku w hodowli stawowej w Polsce ze względu na możliwość wypierania gatunków rodzimych i nosicielstwo raczych chorób. Okazało się po pewnym czasie, że rak sygnałowy jest również nosicielem dżumy raczej, co spowodowało wycofanie się z zaraczania tym gatunkiem naszych wód. Skorupiak ten bytuje w różnego typu zbiornikach i ciekach wodnych, od dużych jezior po stawy oraz od małych strumyków po wielkie rzeki. Preferuje miejsca o twardym dnie, zwłaszcza takim, które umożliwia znalezienie gotowych kryjówek lub kopanie nor.
Najlepszym znakiem rozpoznawczym raków sygnałowych są wielkie szczypce, których spód ma barwę czerwonawą. Jego cechą charakterystyczną jest „sygnał” lub "plama sygnalna" – biała lub jasnoniebieska plama występująca w kącie szczypiec. Szczypce są bardzo masywne, podobne jak u raka szlachetnego - występuje u nich również wyraźna szczelina po zamknięciu. fot. domena publiczna - Wikipedia.
Charakteryzuje się silną skłonność do migracji i kolonizacji nowych obszarów. Potrafi pokonywać przeszkody omijając je drogą lądową! Rak sygnałowy odznacza się szybszym tempem wzrostu i większą płodnością od pozostałych gatunków rodzimych. Jest wszystkożerny, potrafi żywić się ikrą i wylęgiem ryb, larwami i organizmami wodnymi, ale głównie roślinami wodnymi, jest też kanibalem, dzięki czemu duże osobniki żywią się młodymi i populacja nie osiąga „wielkiej” liczebności. Systematyczne usuwanie dużych osobników przynosi taki efekt, że w kilka miesięcy później ma się do czynienia z masowym pojawieniem się raków, ponieważ młode osobniki nie są pokarmem swych większych pobratymców i przeżywają w dużej liczbie juwenalny wiek.
Charakterystyczna cecha, która różni raka sygnałowego od innych raków, to przede wszystkim jasnoniebieska lub biała plamą na szczypcach (plamy sygnalne). Rak sygnałowy zamieszkujący ściankę iłową w jeziorze Hańcza. fot. Oskar Kielczyk
Wielkość 10 cm osiąga on już w trzecim roku życia, czyli o rok szybciej niż nasze rodzime raki. Długość życia to przeciętnie 7-8 lat, ale potrafi dożywać do 20 lat. Masa ciała dochodzi do 200 gram, a długość ciała do 18 cm, choć też trafiają się 20 cm osobniki męskie. Samice raka sygnałowego dojrzewają w 3 roku życia, zaś samce w 2 roku życia. Okres godowy rozpoczyna na przełomie września i października. Samica może złożyć do 540 jaj. Liczba jaj zależy od wieku, wielkości i kondycji samicy. Czas wylęgu, w zależności od temperatury wody, następuje w Polsce, zazwyczaj od końca maja do połowy czerwca. Samica opiekuje się młodymi do ich pierwszej wylinki.
Mapa pochodzi z strony Instytut Ochrony Przyrody PAN w Krakowie, która przedstawia w naukowym opracowaniu "Obce gatunki w faunie Polski". Według wiedzy posiadanej przez Instytut, aktualnie, rak sygnałowy występuje w Polsce na co najmniej 18 stanowiskach naturalnych (Jażdżewski i Konopacka 1993, 1995; Krzywosz i in. 1995, Śmietana i Krzywosz 2005). Problem na dzień dzisiejszy, w kwestii występowania raka sygnałowego jest bardziej złożony. Obserwacje podwodne, potwierdzone materiałem zdjęciowym i filmowym, wskazują na postępującą gwałtownie inwazję tego gatunku w polskich wodach. Pacifastacus leniusculus (Dana, 1852)
Przykład podwodnej obserwacji raka sygnałowego, zamieszczona w internecie 9 sierpnia 2016 roku, dokonana w jeziorze Wigry w Zatoce Uklei na terenie Wigierskiego Parku Narodowego. Dzięki podwodnej obserwacji, kolegi Jarka Andrzejewskiego, nurkującego na wstrzymanym oddechu z podwodną kamerką, mamy dowód na dotarcie raka sygnałowego na teren Wigierskiego Parku Narodowego. Portal Nurkowa Polska wspominał o tym problemie, pisząc o tej obserwacji w artykule Podwodne odkrycia w Wigierskim Parku Narodowym
Osoby zainteresowane obserwacji nad i podwodnymi raków w polskich wodach oraz współpracą, portal Nurkowa Polska , prosi o kontakt i przesyłanie fotografii i filmów.
Do tej pory ukazała się artykuły z cyklu - "Raki Polski"
Raki w Jeziorze Hańcza
Rak sygnałowy
„Policz z nami raki” – Pierwszy Ogólnopolski Podwodny Projekt Ekologiczny
autor: Paweł Laskowski
Fragment prezentacja autora artykułu z wykładu wygłoszonego na "Nurgresie 2018" - "Policz z nami raki - prezentacja pierwszego Ogólnopolskiego Podwodnego Projektu Ekologicznego". Akcji, wymyślonej przez portal Nurkowa Polska, a skierowanej do ogółu środowiska płetwonurków, freediverów i łowców podwodnych w Polsce. Projekt, w którym mogą wziąć udział wszyscy płetwonurkowie, nie zależnie od federacji i poziomu doświadczenia. "Raki Polski" to wstęp do ogólnopolskiego programu ekologicznego, który już wkrótce zaangażuje wielu podwodnych wolontariuszy w naszym kraju. fot. Sławomir Paniczko
Po raz kolejny, w 1979 roku sprowadzonej ze Szwecji w sumie 10 tysięcy osobników. Raki z tej dostawy przetrzymywano w basenach: Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie, Pracowni Rybactwa Rzecznego w Oliwie oraz ośrodka zarybieniowego w Naryjskim Młynie koło Morąga. Część tych raków (4200 osobników) wypuszczono do zalanej żwirowni koło Ełku, gdzie jeszcze do roku 1991 odławiano wyrośnięte osobniki. W 1983 roku - 70 dorosłych osobników z wyżej opisanej partii wypuszczono do jeziora Szeląg Wielki k. Olsztyna.
Dorodny samiec raka sygnałowego z jeziora Wuksniki koło Miłakowa. Jezioro słynie jako najgłębszy zbiornik Pojezierza Mazurskiego oraz dawniej - matecznik ogromnych raków szlachetnych. W tym jeziorze, znajdującym się w granicach Obszaru Natura 2000 Jezioro Wukśniki (PLH280038), od paru lat są obserwowane liczne raki sygnałowe. Pochodzą one z partii sprowadzonej w 1979 roku do ośrodka zarybieniowego w Naryjskim Młynie koło Morąga, leżąc nad Naryjską Strugą. W 2006 roku profesor T. Krzywosz stwierdził obecność tego inwazyjnego gatunku w pobliskich jeziorach Mildze i Narie. Jeziora te są połączone ze sobą strugami oraz z rzeką Miłakówka, która jest lewym dopływem rzeki Pasłęki. Pierwszymi "odkrywcami" raków sygnałowych w jeziorze Wuksniki byli płetwonurkowie z Olsztyna. fot. Jakub Baran
Ostatnią partię raków sygnałowych z ośrodka Simontorp sprowadzono do Polski w latach 1991 (7000 sztuk) - 1992 (3200 sztuk). Miejscem ich przetrzymywania i hodowli były Ośrodek Zarybieniowy w Gawrych Rudzie (PZW) oraz Doświadczalny Ośrodek Zarybieniowy "Dgał" w Pieczarkach koło Giżycka. W roku 1995 dorosłe osobniki pozostałe w tych hodowlach sprowadzono do zamkniętych stawów hodowlanych w Żelicach k. Koszalina, należących do przedsiębiorstwa "Aquamar" z Miastka oraz najprawdopodobniej zaraczono, co najmniej dwa jezior na Suwalszczyźnie w niejasnych okolicznościach.
Rak sygnałowy z jeziora Hańcza. Droga inwazji tego skorupiaka do Rezerwatu Przyrody Jezioro Hańcza nie jest znana. Raki podchodzą na pewno z ostatniej partii sprowadzonej ze Szwecji w latach 1991-1992. Pierwsze zdjęcia raków jeziora Hańcza pojawiły się w Internecie już w 2010 roku. Zostały zamieszczone przez płetwonurków. Od 4-5 lat obserwacje i zdjęcia tego gatunku stały się coraz częstsze. Autor artykułu spotkał pierwszego raka sygnałowego w jeziorze Hańcza w 2014 roku. W kolejnym roku spotkań było już kilka. W roku 2017 to była już eksplozja liczebności tego inwazyjnego gatunku w Rezerwacie Przyrody Jezioro Hańcza. Marsz raków rzeką Czarna Hańcza, przepływającego przez jezior Hańcza, trwa już od paru lat.
Obecnie zaniechano produkcji tego gatunku w hodowli stawowej w Polsce ze względu na możliwość wypierania gatunków rodzimych i nosicielstwo raczych chorób. Okazało się po pewnym czasie, że rak sygnałowy jest również nosicielem dżumy raczej, co spowodowało wycofanie się z zaraczania tym gatunkiem naszych wód. Skorupiak ten bytuje w różnego typu zbiornikach i ciekach wodnych, od dużych jezior po stawy oraz od małych strumyków po wielkie rzeki. Preferuje miejsca o twardym dnie, zwłaszcza takim, które umożliwia znalezienie gotowych kryjówek lub kopanie nor.
Najlepszym znakiem rozpoznawczym raków sygnałowych są wielkie szczypce, których spód ma barwę czerwonawą. Jego cechą charakterystyczną jest „sygnał” lub "plama sygnalna" – biała lub jasnoniebieska plama występująca w kącie szczypiec. Szczypce są bardzo masywne, podobne jak u raka szlachetnego - występuje u nich również wyraźna szczelina po zamknięciu. fot. domena publiczna - Wikipedia.
Charakteryzuje się silną skłonność do migracji i kolonizacji nowych obszarów. Potrafi pokonywać przeszkody omijając je drogą lądową! Rak sygnałowy odznacza się szybszym tempem wzrostu i większą płodnością od pozostałych gatunków rodzimych. Jest wszystkożerny, potrafi żywić się ikrą i wylęgiem ryb, larwami i organizmami wodnymi, ale głównie roślinami wodnymi, jest też kanibalem, dzięki czemu duże osobniki żywią się młodymi i populacja nie osiąga „wielkiej” liczebności. Systematyczne usuwanie dużych osobników przynosi taki efekt, że w kilka miesięcy później ma się do czynienia z masowym pojawieniem się raków, ponieważ młode osobniki nie są pokarmem swych większych pobratymców i przeżywają w dużej liczbie juwenalny wiek.
Charakterystyczna cecha, która różni raka sygnałowego od innych raków, to przede wszystkim jasnoniebieska lub biała plamą na szczypcach (plamy sygnalne). Rak sygnałowy zamieszkujący ściankę iłową w jeziorze Hańcza. fot. Oskar Kielczyk
Wielkość 10 cm osiąga on już w trzecim roku życia, czyli o rok szybciej niż nasze rodzime raki. Długość życia to przeciętnie 7-8 lat, ale potrafi dożywać do 20 lat. Masa ciała dochodzi do 200 gram, a długość ciała do 18 cm, choć też trafiają się 20 cm osobniki męskie. Samice raka sygnałowego dojrzewają w 3 roku życia, zaś samce w 2 roku życia. Okres godowy rozpoczyna na przełomie września i października. Samica może złożyć do 540 jaj. Liczba jaj zależy od wieku, wielkości i kondycji samicy. Czas wylęgu, w zależności od temperatury wody, następuje w Polsce, zazwyczaj od końca maja do połowy czerwca. Samica opiekuje się młodymi do ich pierwszej wylinki.
Mapa pochodzi z strony Instytut Ochrony Przyrody PAN w Krakowie, która przedstawia w naukowym opracowaniu "Obce gatunki w faunie Polski". Według wiedzy posiadanej przez Instytut, aktualnie, rak sygnałowy występuje w Polsce na co najmniej 18 stanowiskach naturalnych (Jażdżewski i Konopacka 1993, 1995; Krzywosz i in. 1995, Śmietana i Krzywosz 2005). Problem na dzień dzisiejszy, w kwestii występowania raka sygnałowego jest bardziej złożony. Obserwacje podwodne, potwierdzone materiałem zdjęciowym i filmowym, wskazują na postępującą gwałtownie inwazję tego gatunku w polskich wodach. Pacifastacus leniusculus (Dana, 1852)
Przykład podwodnej obserwacji raka sygnałowego, zamieszczona w internecie 9 sierpnia 2016 roku, dokonana w jeziorze Wigry w Zatoce Uklei na terenie Wigierskiego Parku Narodowego. Dzięki podwodnej obserwacji, kolegi Jarka Andrzejewskiego, nurkującego na wstrzymanym oddechu z podwodną kamerką, mamy dowód na dotarcie raka sygnałowego na teren Wigierskiego Parku Narodowego. Portal Nurkowa Polska wspominał o tym problemie, pisząc o tej obserwacji w artykule Podwodne odkrycia w Wigierskim Parku Narodowym
Osoby zainteresowane obserwacji nad i podwodnymi raków w polskich wodach oraz współpracą, portal Nurkowa Polska , prosi o kontakt i przesyłanie fotografii i filmów.
Do tej pory ukazała się artykuły z cyklu - "Raki Polski"
Raki w Jeziorze Hańcza
Rak sygnałowy
„Policz z nami raki” – Pierwszy Ogólnopolski Podwodny Projekt Ekologiczny
autor: Paweł Laskowski