Start VII „Skorpenowego Spływu Łyną” wypadał w sobotę 20.03.2010 roku. Chęć wejścia do zimnej Łyny wyraziło 287 osób. Dodatkowo na brzegu i na oficjalnej imprezie było kolejnych 200 osób. Wszystko musiało być przygotowane i organizacyjnie dopięte na ostatni guzik.
Nowości był transport na miejsce startu i z mety do Kortowa wynajętymi autobusami komunikacji miejskiej. Po raz pierwszy nagrodą główną był flagowy suchy skafander firmy „Santi” (szyty na miarę). Ilość cennych nagród przekraczała 70 pozycji przyprawiając uczestników o zawrót głowy i doprowadzając prawie do zwału serca przy losowaniu.
Dla animuszu zabraliśmy ze sobą akademicką orkiestrę dętą, która wywarła niesamowite wrażenie wśród mieszkańców Olsztyna. Pod opiekuńcze skrzydła „Skorpenowy Spływ Łyną” wziął raczkującą i debiutującą na imprezie AKP „Skorpena” akcję „Olsztyn. Aktywnie!” , powstałej z inicjatywy i pomysłu garstki społeczników wspartych przez Urząd Miejski w Olsztynie. Automat oddechowy „Apeks 200” i puchar za przebranie pojechał do Ostródy z piękną ośmiorniczką w obstawie strażaków. Wielkim przegranym był OŁP „Józiek” pod dowództwem Piotra Pajdaka. Łyna okazała się zbyt płytka i wąska dla czarnej łodzi podwodnej, która dotarła na metę po zakończeniu konkursu na najlepsze przebranie.
Blisko pól tysiąca ludzi zjawiło się w Kortowskim klubie „Arton”. Honor gospodyni pełniła Katarzyna Żak. Ścisk panował przeogromny. Posileni i pokrzepieni sponsorowanym piwem rozpoczęliśmy coroczny kołowrót podziękowań sponsorom, wręczania certyfikatów i pamiątek spływowych, no i oczywiście losowania przez „sierotki” nagród. Życiowy rekord w podskoku zaprezentował Leszek Szkamruk, po wygraniu suchego skafandra „Santi”. Wybornie rozkręcił imprezę znany już zespół „KOMP”, a prawdziwy "rock and roll" miał miejsce później, jak zwykle w Kubie „Skorpena”.
"Sierotki" zawsze ochoczo pomagały w losowaniu nagród.
Autor: Paweł Laskowski
Dla animuszu zabraliśmy ze sobą akademicką orkiestrę dętą, która wywarła niesamowite wrażenie wśród mieszkańców Olsztyna. Pod opiekuńcze skrzydła „Skorpenowy Spływ Łyną” wziął raczkującą i debiutującą na imprezie AKP „Skorpena” akcję „Olsztyn. Aktywnie!” , powstałej z inicjatywy i pomysłu garstki społeczników wspartych przez Urząd Miejski w Olsztynie. Automat oddechowy „Apeks 200” i puchar za przebranie pojechał do Ostródy z piękną ośmiorniczką w obstawie strażaków. Wielkim przegranym był OŁP „Józiek” pod dowództwem Piotra Pajdaka. Łyna okazała się zbyt płytka i wąska dla czarnej łodzi podwodnej, która dotarła na metę po zakończeniu konkursu na najlepsze przebranie.
Blisko pól tysiąca ludzi zjawiło się w Kortowskim klubie „Arton”. Honor gospodyni pełniła Katarzyna Żak. Ścisk panował przeogromny. Posileni i pokrzepieni sponsorowanym piwem rozpoczęliśmy coroczny kołowrót podziękowań sponsorom, wręczania certyfikatów i pamiątek spływowych, no i oczywiście losowania przez „sierotki” nagród. Życiowy rekord w podskoku zaprezentował Leszek Szkamruk, po wygraniu suchego skafandra „Santi”. Wybornie rozkręcił imprezę znany już zespół „KOMP”, a prawdziwy "rock and roll" miał miejsce później, jak zwykle w Kubie „Skorpena”.
"Sierotki" zawsze ochoczo pomagały w losowaniu nagród.
Autor: Paweł Laskowski
historia spływu | ||
I - ZOBACZ | II - ZOBACZ | III - ZOBACZ |
IV - ZOBACZ | V - ZOBACZ | VI - ZOBACZ |
VII - ZOBACZ | VIII - ZOBACZ | IX - ZOBACZ |
X - ZOBACZ | XI - ZOBACZ | XII - ZOBACZ |